Zadanie mojego syna.
Napisz zdanie, a następnie pytanie do tego zdania. Syn jest póki co (odpukać!!!) chętny do nauki i pracy. Leci zadowolony do biurka, mówi że wszystko wie i wszystko ogarnia, sam to napisze. Pomoc niewskazana, ja szczęśliwa!
Wraca po kilku minutach, pokazuje zeszyt.
Zdanie: Ala skacze na skakance.
Pytanie: A po co?
Zaczynam się śmiać jak opętana. Łzy lecą mi z oczu.On nie rozumie z czego! No przeciez odrobił zadanie… No i weź tu się z nim nie zgódź! Logika level master!